#randka
Najdziwniejsza randka z tindera
Postanowiłem podzielić się zabawną sytuacją, jaka miała miejsce w Tajlandii i przy okazji pokazać, jak potrafi wyglądać rzeczywistość niektórych kobiet. Nie, tekst nie zawiera bliskich spotkań trzeciego stopnia z dziewczynami posiadającymi dodatkowe oprzyrządowanie. Przepraszam, jeśli zawiodłem. * Teraz Morze łoskocze falami o brzeg. Mam przepoconą koszulkę mimo, że słońce zaszło […]
Październik był boski
Warszawa podoba mi się coraz bardziej. Przez pierwsze parę tygodni nie działo się kompletnie nic, za to teraz dzieje się tyle, że nie wyrabiam się na zakrętach.
Może uwierzę w prawo przyciągania
Przyjechałem do Warszawy na zjazd. Zgrzewacz wybył na majówkę do Włoch, więc mieszkanie miałem do swojej dyspozycji. Pomyślałem, że fajnie byłoby mieć tu w sobotę wieczorem jakąś kobietę. Ustawiłem się o dziewiętnastej pod rotundą ze Skillsem.